Czym jest owa strefa komfortu i skoro jest taka komfortowa to dlaczego mamy ją opuszczać?
Jak wskazuje nazwa strefa komfortu to taki bezpieczny azyl, w którym wszystko jest nam znane, lubiane i bezpieczne. Strefa komfortu niczego od nas nie wymaga, nie stawia przed nami wyzwań, niczego nowego nas nie uczy i w żaden sposób nie wpływa na nasz rozwój. Myślę, że możemy postawić znak między strefą komfortu = stabilizacją.
Największa zabawa zaczyna się kiedy granice tej strefy zaczniemy przekraczać. Wiąże się to z odwagą ponieważ wkraczasz na nieznane wody. Nie wiesz czego możesz się spodziewać, nie masz pojęcia jak zareaguje Twoje ciało i umysł. Żeby osiągać wyznaczone przez siebie cele zaczynasz wykonywać zupełnie nowe czynności. Okazuje się, że przebywanie poza strefą komfortu jest niewygodne i powoduje u Ciebie utratę poczucia bezpieczeństwa. Nigdy nie wiesz co czeka Cię za rogiem. Ta nieznana i niewiadoma jest najbardziej ekscytująca w całym procesie rozwoju. Bo Twój największy talent kryje się za Twoim największym strachem.
Jeżeli dopiero rozpoczynasz swój rozwój osobisty i jesteś przerażona tą całą strefą i jej opuszczaniem to zdradzę Ci moje tipy jak to sobie ułatwić:
- obudź w sobie dziecko. Dzieci non stop przekraczają swoje granice. Bo się uczą, bo zbierają doświadczenia, nabierają nowych umiejętności;
- poczuj w sobie głód życia, chęć zdobywania nowych szczytów;
- obudź w sobie odkrywcę. Przypomnij sobie jak się czujesz kiedy jedziesz na urlop w nowe miejsce. To też jest wyjście ze strefy komfortu ale tym razem przyjemne.
Mój tip który bardzo mi pomógł kiedy rozpoczynałam swój rozwój osobisty.
Zamiast wychodzić ze strefy komfortu spróbuj poszerzyć swoją strefę komfortu.
Brzmi lepiej prawda?
0 komentarzy