Ten post, mimo iż zaczyna się dosyć kontrowersyjnie, nie dotyczy przemocy fizycznej ani przemocy psychicznej. W tej historii katem są sytuacje, okoliczności czasem również ludzie. Ludzie, którzy często działają nie do końca świadomie ale za naszym przyzwoleniem. Ofiarą są osoby, które straciły kontrolę nad własnym życiem i oddały swój los w ręce przypadku. Pytanie do Ciebie czy już sam wstęp brzmi dla Ciebie znajomo? Jeśli tak – zostań ze mną do końca. Możliwe, że zaproponowane przeze mnie rozwiązanie okaże się dla Ciebie pomocne.
Jeżeli w życiu czujesz się przytłoczona, nieszczęśliwa a natłok wydarzeń sprawia, że nie widzisz wyjścia z trudnej sytuacji, to prawdopodobnie trochę sama wpakowałaś się w takie położenie. Brutalne ale prawdziwe. Kobiety zdecydowanie zbyt często przeładowują swój kalendarz i listę zadań do zrobienia. Wielu mężczyzn jeden dzień z kalendarza kobiety, rozpisaliby na co najmniej tydzień. Ale wojowniczka podejmuje wyzwanie i zaczyna boksować się sama ze sobą. Notorycznie podnosząc sobie poprzeczkę. By zrealizować swoje zadania zazwyczaj wstanie wcześniej, zapisze się na KOLEJNY kurs z zarządzania sobą w czasie, w ciągu dnia złapie w locie coś do przegryzienia, wypije 10-tą kawę i 3 yerbę by dodać sobie energii. Przerwa? Tylko na siku i absolutnie nic więcej, co wymagałoby czasu. Po powrocie do domu jeszcze ugotuje 2-daniowy obiad z deserem, nastawi pranie, pomoże w lekcjach dokończy zadania, których nie zdążyła w pracy i około 23.00 padnie nieprzytomna z modną i polecaną ostatnio książką z rozwoju osobistego na nosie. I następnego dnia to samo. I tak dzień po dniu. A ja się pytam i jak długo da jeszcze radę? Ile wytrzyma mentalnie i ile jeszcze zniesie jej organizm?
Przyjdzie moment kiedy wybuchnie i za stan faktyczny obarczy wszystko i wszystkich a siebie postawi w roli ofiary. Ludzie dookoła mogą wejść w rolę kata, zupełnie nieświadomie. Bo jeżeli bezrefleksyjnie bierzesz na siebie niemal wszystkie zadania tego świata, inni mają prawo podejrzewać, że dajesz radę. A Ty jesteś już na granicy wytrzymałości.
Jak wyjść z roli ofiary? Przede wszystkim musisz zapytać samą siebie czy tego chcesz? Czy Twoje aktualne położenie Ci nie odpowiada? Czy potrzebujesz wprowadzić zmiany do swojego życia? Jeżeli odpowiedziałaś twierdząco na każde z tych pytań, dam Ci 6 wskazówek jak wyjść z roli ofiary i odzyskać kontrolę nad własnym życiem.
- 1. Wyznacz swoje granice
W kontaktach z innymi, zarówno na podłożu prywatnym jak i zawodowym, ważne jest jasne wyznaczenie swoich granic. Jasno komunikuj i przede wszystkim nie bój się określać zakres zarówno swoich obowiązków jak i możliwości. Głośno mów o swoich oczekiwaniach wobec współpracowników i członków rodziny. Nie bój się mówić o swoich potrzebach i je realizuj.
- 2. Deleguj zadania
Jest to zarówno prosta jak i niełatwa umiejętność. Zdejmij z siebie część obowiązków i zadań. Te, które nie wymagają Twojego udziału, sceduj na współpracowników i domowników.
- 3. Naucz się odpoczywać
Uświadom sobie, że zarówno odpoczynek jak i relaks są częścią naszej fizjologii. Są wręcz niezbędne by móc w pełni sił wracać do pracy i innych aktywności. Jest to moment, w którym organizm się regeneruje i musisz dać mu taką możliwość.
- 4. Mów o swoich sukcesach i osiągnięciach
Nigdy nie umniejszaj swoich zasług i sukcesów. Jasno komunikuj co udało Ci się zrealizować i jakie cele osiągnąć. Mamy jako społeczeństwo problem z mówieniem o naszych zaletach i osiągnięciach. Od dziecka jesteśmy wychowywani w nurcie „Samochwała w kącie stała i …” i kiedy przychodzi wymienić swoje zasługi i dokonania – mamy pustkę w głowie. Dlatego zacznij od wypisania wszystkich rzeczy, które udało Ci się zrealizować a następnie naucz się o nich mówić.
- 5. Asertywność
To umiejętność na miarę XXI wieku i jedna z najbardziej pożądanych cech wśród pracowników kadry menadżerskiej. Osobiście uważam, że to umiejętność, którą powinien posiąść każdy niezależnie od zajmowanego stanowiska. Warta wdrożenia zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Jest to umiejętność mówienia słowa „nie” oraz efektywnego odmawiania. Jeżeli chcesz zdjąć z siebie natłok obowiązków, musisz nauczyć się odmawiania przyjmowania kolejnych zadań. W życiu zawodowym pomoże Ci t zachować równowagę pomiędzy stanowczością a współpracą z innymi.
- 6. Szanuj siebie
Szanuj siebie, swój organizm i psychikę. Odnoś się do siebie z szacunkiem i tego samego oczekuj od innych. Nawet w żartach nie mów do siebie „ale ze mnie wariatka”, „ale jestem głupia”, „znowu coś schrzaniłam”. Dla Ciebie to może być żart ale Twoja podświadomość rejestruje to na serio i nim się zorientujesz Twoje poczucie własnej wartości mocno się obniży. Kiedy zaczniesz dbać o komfort swojego życia, higienę życia, odpoczynek i konsekwentnie będziesz respektowała swoje granice, inni zrobią to samo.
Jeżeli pozwalasz by okoliczności, ludzie i zdarzenia wpływały na Twoje samopoczucie, to jesteś ofiarą.
Jeżeli stawiasz się w roli ofiary to musisz mieć świadomość, że kat zawsze się znajdzie. Dotyczy to każdej dziedziny życia. Katem może być absolutnie Każdy – jeśli tylko na to pozwolisz. Wybór zawsze należy do Ciebie. Jeżeli chcesz od życia więcej to zawalcz o to. Nic samo się nie wydarzy a kasza manna z nieba nie spadnie.
0 komentarzy